wtorek, 28 stycznia 2014

Hiszpanie łapią dzikie konie

W hiszpańskim mieście Sabucedo, 40 km od Santiago de Compostela, odbył się festiwal "Rapa das bestas" (Strzyżenie koni). Uczestnicy festiwalu usiłują złapać i oznaczyć dzikie konie, żyjące w górach, które wcześniej są zaganiane do zagrody. Tradycja ta ma już 400 lat.
Stado dzikich zwierząt, które odważni Hiszpanie próbują powalić na ziemię.
Zwierzęta mają przycinane ogony, czesaną grzywę i są dzielone na stada. Hiszpanie zaś starają się wykazać przed pięknymi senioritami. Rzucają się więc na zwierzęta, łapią je za kark czy ogon i przewracają na ziemię. Wszystko tak, jak robili ich przodkowie.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz